„O nasieniu owym, co złotem być miało”
„Przeszło lato, z kwiatuszków owych modrych porosły główeczki, takie okrągluśkie.” /M. Konopnicka/ i zawisły na szkolnym korytarzu, gdzie oczom dzieci i rodziców ukażą się w całej okazałości na uroczystym rozpoczęciu roku szkolnego.
Zgodnie z tradycją len wyrwany (ze szkolnego ogródka) z korzeniami, został zawieszony do wysuszenia, podczas którego nasiona dojrzeją i nabiorą brunatnej barwy: „Wszakże to nie kwiat, ale nasienie będzie samo złoto!”