„W lipcu ojciec mój wyjeżdżał do wód i zostawiał mnie z matką i starszym bratem na pastwę białych od żaru i oszałamiających dni letnich.” - czytamy w „Sklepach cynamonowych” B. Schulza. Wspomniane „oszałamiające dni” (sierpniowe) były czasem spędzonym przez grupę nauczycieli i artystów skupionych wokół Nadbużańskiego Stowarzyszenia Oświatowo-Ekologicznego „Mężenin” na sympozjum historyczno - artystycznym w Drohobyczu.
W ramach projektu „Drohobycz-fizjonomia losu i życia” zbierali materiał o byłych mieszkańcach, zdarzeniach i obiektach, pracowali nad przewodnikiem oraz przygotowywali się do wystawy inspirowanej „miastem rafinerii, artystów i adwokatów”.
A.Z.Z.
fot. E. Siemieniuk, D. Ludwiczuk
Dofinansowano ze środków MHP w ramach Programu „Patriotyzm Jutra”.