Przejazd meleksem z województwa mazowieckiego do lubelskiego „przebudowaną drogą powiatową Kózki – Serpelice – Borsuki” do punktu widokowego w Gnojnie i powrót trasą nadbużańską wśród pól facelii i łanów chabrowych.
Spacer po przyklasztornym gospodarstwie Braci Mniejszych Kapucynów w Serpelicach.
Relaks na hamaku, śpiewy przy akordeonie, strzelanie z łuku, gra w piłkę oraz wyścigi „z górki na pazurki”.
Opiekany nad ogniskiem chleb i kiełbaski, drożdżowe rogaliki z losowo wybranym nadzieniem oraz warsztaty z dekorowania babeczek.
Przystanek: przeprawa promowa Zabuże – Mielnik.
Do tego garść informacji o pochodzeniu nazwy wsi Klepaczew, pobliskim lesie Maczuły, serpelickim kościele od rodowitych mieszkańców gminy Sarnaki.
I mamy przepis na udany wyjazd klasowy pt. „Cudze chwalicie, swego nie znacie.”, na który klasę trzecią na zakończenie wspólnie spędzonych lat zabrała p. Grażyna Stasiuk. Pomocą w kwestii: „informacje o miejscu” służyła jej p. Alicja Zienkiewicz – Zielińska, a organizacją wydarzenia zajęli się Justyna i Artur Bobińscy ze Słodki Zakątek - agroturystyka. Dziękujemy im za to!




azz
fot. G.S.