„Kijów w Platerowie”

Dokąd zabrać? Co pokazać? Do jakich spotkań doprowadzić, by po tygodniowym pobycie na Podlasiu obcokrajowiec mógł w swej ojczyźnie przedstawić nas jako ludzi aktywnych, twórczych, pracowitych i gościnnych?

Może zrobić to, co my!?
Dzięki zaangażowaniu kilkunastu osób i instytucji (dyrekcja, nauczyciele, pracownicy ZPO w Platerowie, pracownicy Urzędu Gminy i Gminnego Ośrodka Kultury, MOW Czuchów Pieńki, artyści, rodzice-mieszkańcy gminy), udało się przedstawić naszą małą ojczyznę w sposób mądry i atrakcyjny.
Zabraliśmy dzieci z kijowskiego rodzinnego domu dziecka „Дитячий будинок сімейного типу родини Валентини Вовк” na wzgórze zamkowe w Mielniku i do cudownego źródełka na Grabarce, na zwiedzanie stolicy oraz w przestrzeń Festiwalu Land Art w Bublu Starym, na quest po Platerowie, a także na spacer brzegiem starorzecza Bugu w obrębie  Parku Krajobrazowego Podlaski Przełom Bugu w okolicy Nepli, gdzie wiedziony przez mieszkańca Krzyczewa wędrowiec dotrzeć zdoła do kamiennej baby.

 

 

 

 

 

 

Dzieci dowiedziały się, jak wygląda polska szkoła, jakie zajęcia organizuje Gminny Ośrodek Kultury oraz jak przebiega nauka w Ośrodku MOW Czuchów Pieńki.

 

 

 
Odbyły się warsztaty (robienia świec, tworzenia witraży metodą Tiffany’ego oraz lepienia ozdób z gliny ) z artystami stale ze szkołą współpracującymi: Eweliną Siemieniuk oraz Danielem Ludwiczukiem, w którego pracowni i ogrodzie młodzi kijowianie spędzili długie godziny. Również inny artysta - zaprzyjaźniony ze szkołą za sprawą plenerów malarsko-rzeźbiarskich od lat w Platerowie organizowanych – Marek Jędrych otworzył progi swego domostwa dla ciekawych jego twórczości Ukraińców.
 

 

 

 

 

 
Integracja poprzez warsztaty teatralne zaszła za sprawą Agnieszki Agapow i jej grupy teatralnej. A do zapoznania z życiem typowej – zakładam (!) - podlaskiej rodziny doszło dzięki pobytowi dzieci (przez sobotę i niedzielę) w naszych domach, gdzie oprócz „zakwaterowania i wyżywienia” zorganizowano im gry, zabawy, spotkania z kuzynami oraz przejażdżki po okolicy.
 

 
Kilka dni - a tyle wrażeń! Wszystkim, którzy przyczynili się do dostarczenia ich Ukraińcom-dziękujemy!


A.Z.Z.
fot. A. Agapow, Тетяна Ягодкіна, A.Z.Z.